poniedziałek, 7 grudnia 2015

Tajemnica smutnej królewny

Nie wiem jak to się dzieje, ale książki Roksany Jędrzejewskiej-Wróbel zawsze wzruszają mnie do łez. To już gwarantowane, że na ostatniej stronie rozkleję się całkiem. 


Płakałam przy “Kamienicy”, przy “Maleńkim królestwie królewny Aurelki” i tak samo było w przypadku “Królewny” z ilustracjami Marianny Oklejak, bardzo zgrabnej historyjki o smutnej, samotnej królewnie, która pewnego dnia stanęła na podwórku pod trzepakiem, przyglądając się zabawom kilkorga zwyczajnych dzieci.

Historia królewny Amelki przypomina, co jest najważniejsze, by dziecko było szczęśliwe. Żeby nie trzymać Was w niepewności, napiszę wprost o co chodzi: o zainteresowanie rodziców i obecność przyjaciół. Zabawa kijkiem w błocie z rówieśnikami ma o niebo więcej uroku, niż samotne przekładanie drogich zabawek w pięknym pokoju urządzonym jak z katalogu.

Roksana Jędrzejewska-Wróbel, Królewna, Wydawnictwo Bajka 2015

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz