„Ludzie i miejsca” Szewacha Weissa to książka, która jest doskonałym wprowadzeniem w zagadnienie stosunków polsko-żydowskich na przestrzeni wieków.
Na książkę składają się wspomnienia, wywiady i felietony Szewacha Weissa publikowane w „Rzeczpospolitej”, a także jego przemówienia, wygłoszone z okazji otrzymywania doktoratów honoris causa. Czytelnik ma okazję prześledzić drogę życiową autora, począwszy od rodzinnego Borysławia, poprzez wyjazd do Palestyny, młodzieńcze lata w Izraelu, aż po karierę polityka i dyplomaty, a także poznać najważniejsze wydarzenia z dziejów młodego państwa Izrael i postaci wybitnych Żydów polskich.
Z przywołanych obrazów wyłania się historia bardzo skomplikowanych i dramatycznych relacji międzyludzkich. Szewach jest dzieckiem ocalonym z Zagłady, jego rodzina przeżyła dzięki niezrównanej życzliwości i odwadze sąsiadów, rodzin Potężnych i Górali, a także dzięki Ukraińce Julii Lasotowej, którą zakwaterowano w ich domu. Syn Lasotowej, Józef, był ukraińskim milicjantem kolaborującym z hitlerowcami i zapewne miał na rękach krew wielu niewinnych ludzi. Po nadejściu Armii Czerwonej poszukiwało go NKWD, więc ukrywał się w tej samej kryjówce, która wcześniej dała schronienie rodzinie Weissów, a Szewach, mając świadomość, że pomaga zbrodniarzowi, przynosił mu jedzenie. Jak tłumaczy: Józef był dla jego rodziny przede wszystkim synem ich wybawicielki. To niesamowity obraz człowieczeństwa i galicyjskiej solidarności, którą profesor Weiss mocno podkreśla na kartach swojej książki.
Autor opowiada o spotkaniach z wybitnymi postaciami tego świata – papieżem Janem Pawłem II, Billem Clintonem, Jaserem Arafatem, Georgem Bushem. Prowadzi czytelnika przez miasta i miasteczka, w których niegdyś kwitło życie żydowskich społeczności. Bardzo interesujące są opowieści o polskich Żydach, które ukazywały się na łamach „Rzeczpospolitej”. Dokonania wielu z tych osób dobrze znamy (Edelman, Korczak, Zamenhof), innych warto poznać. Nie będzie dużej przesady w stwierdzeniu, że polscy Żydzi opanowali szczyty światowego przemysłu filmowego (bracia Warner i Samuel Goldwyn) i muzycznego (Kiepura, Wars, Szpilman), a także literacki Parnas (Brzechwa, Tuwim, Singer).
Z książki Szewacha Weissa bije ogromna życzliwość dla Polski i Polaków. Tłumaczy antypolskie nastroje w Izraelu i na świecie rozgoryczeniem, żalem i rozpaczą wywołanymi Zagładą, a jednocześnie podkreśla ogromną tęsknotę rozsianych po świecie Żydów za polską kulturą, językiem i krajobrazami. „Przecież żyliśmy wspólnie ponad osiem wieków! Walczyliśmy wspólnie przeciwko wrogom państwa polskiego (…) Nasze narody razem doznały okrucieństw hitlerowskich.” Zwraca uwagę na nieporównywalne z innymi nacjami zasługi Polaków w ratowaniu Żydów w czasie II wojny światowej: „(...) każdy pamiętał swoich polskich sąsiadów, przyjaciół, Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, którzy ratowali nas w czasie wojny, często narażając życie własne i swoich rodzin.”
Profesor Weiss to człowiek dialogu, wielki dyplomata, któremu nieustannie leży na sercu zbliżenie Warszawy z Jerozolimą. Warto poznać opowieści tego wyjątkowego męża stanu.
Szewach Weiss, Ludzie i miejsca, Wydawnictwo M 2013.
Sympatyczna recenzja, na pewno postaram się sięgnąć po tą pozycję :)
OdpowiedzUsuń