wtorek, 11 maja 2010

O względności wszelakich rzeczy świata tego

Czy przy brzegu rzeki jest głęboko czy płytko? Czy kawałek tortu to dużo czy mało? Jak to się dzieje, że podgrzybek może być jednocześnie za ciężki i leciutki jak piórko?

Przed takimi zagadkami stają dwaj sympatyczni bohaterowie książki Anny Onichimowskiej. Jeden to Spory, drugi to Malutek, obaj patrzą na świat ze swojego punktu widzenia i za nic nie mogą się dogadać!

Na szczęście jest jeszcze Słoneczko, które potrafi wyjaśnić przyjaciołom jak to się dzieje, że to, co dla Sporego jest płycizną, dla Malutka jest głębią. I jest Ciocia Pelagia, która upiekła dla gości wspaniały tort czekoladowy i teraz musi go sprawiedliwie podzielić, ale jak to zrobić, skoro Malutek najada się małym kęskiem, a dla Sporego cały tort to jak nie przymierzając jedna mała muffinka?...

Ciepła, przemiła opowiastka z mojej ulubionej serii Poduszkowce, prześlicznie zilustrowana przez Ewę Poklewską-Koziełło. Las złoty od słońca, wrzosowisko buczące od trzemieli i bąków, mrowisko, łąka, pachnąca koniczyna, kładka nad potokiem, pierwsze grzyby – trudno wyobrazić sobie bardziej sielsko-wakacyjny obrazek. Czytaliśmy tę książkę w długie zimowe wieczory i dobrze nam było. Czego i Państwu życzymy :)

Anna Onichimowska, Daleko czy blisko, Literatura 2005.

3 komentarze:

  1. Kochana Chudo(Chuda? Chudzino?:)dzięki Ci serdeczne za "Hanię Banię" (bo wiem o niej od Ciebie) - właśnie przywiozłam sobie w bagażu podręcznym, po uszy siedzę i boki zrywam. RE WE LA CJA. podpisano - do jasnej anielki

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana m., polecam się na przyszłość :)

    OdpowiedzUsuń
  3. historie o Sporym i Malutku zapowiadają się bardzo ciekawie, dziękuję za podpowiedź ! :)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń