Potrzeba jest matką wynalazków. Tak prawdopododobnie było i z tą książką: dedykowana synowi autora powstała z myślą o nim.
Kiedy bowiem człowiekowi rodzi się dziecko, poszukując różnych przedmiotów dla niego zauważa braki w ofercie rynkowej.
Wydawałoby się, że książek z cyferkami są pełne półki, a jednak takiej jeszcze nie było. Zadaniem dziecka jest policzenie kół niezwykłych pojazdów przedstawionych na rysunkach. I nie ma lekko - zaczyna się niewinnie: 1,2,3...10, a potem hyc! i na jednej stronie jest 100 kół, a na kolejnej - 1000. Dużo liczenia na długie zimowe wieczory.
Bardzo inspirujące rysunki, na ich podstawie można budować własne niesamowite maszyny na kołach.
Matemoto, Dominik Cymer, Wydawnictwo Dwie Siostry 2015
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz