W tym roku pierwszy
raz w nowej hali, jestem bardzo ciekawa. Do tej pory krakowskie targi
to była impreza dla wytrwałych, pamiętam przepychanie się z
Piotrusiem w wózku wąskimi alejkami między stoiskami i bardzo,
bardzo gorącą atmosferę, uffff. Liczę, że w nowej sali atmosfera
będzie równie przyjemna, ale będzie zawierała więcej tlenu :-)
Więcej o imprezie tutaj. Jak zwykle będzie tyle spotkań i imprez, że nie da się być wszędzie i spotkać ze wszystkimi. Będę polować na autografy Dehnela i Krajewskiego Bardzo chciałąbym też spotkać się z Akuninem, ale niestety wieczory mam zarezerwowane dla innego mężczyzny. Nie tym razem, Drogi Pisarzu, którego uwielbiam za Fandorina i Siostrę Pelagię.
A w sobotę spotkanie z Martą Kisiel! Przyjdę na nie z ciastkami z czekoladą, przyjdźcie i Wy! :-)